Drodzy Rodzice,
Niedługo rozpoczniemy wraz z Państwa maluchami wspólną przygodę. Zależy nam wszystkim na tym, aby adaptacja przebiegła sprawnie i była dla naszych nowych dzieciaczków miłym wspomnieniem. Dlatego, chcąc wesprzeć Państwa w tym nowym dla procesie, przygotowaliśmy OGÓLNE ZASADY ADAPTACJI. Prosimy o zapoznanie się z nimi i zastosowanie w praktyce.
- UMÓW SIĘ NA ADAPTACJĘ
Jeżeli jeszcze nie umówili się Państwo na adaptację, to prosimy o telefon pod numer 533404916. Dzięki temu wybierzemy dogodny termin. Adaptacja odbywa się zazwyczaj między godziną 11.45 a 14.00. W tym czasie większość starszych dzieci śpi w osobnej sypialni, młodsze możliwe że też śpią (mają indywidualny rytm dnia), zatem możemy poświęcić nowemu maluszkowi całą naszą uwagę. Zależy nam aby jedna z cioć mogła zaangażować się w 100% w adaptację. Na sali wtedy jest cicho, zatem dziecko delikatnie wchodzi w nowe środowisko. Oczywiście z czasem adaptacji dopasujemy się do Państwa potrzeb.
- WYPEŁNIJ KARTĘ INFORMACYJNĄ
Prosimy o wypełnienie i przyniesienie karty informacyjnej dziecka. Kartę wysyłamy mailowo po podpisaniu umowy. Ważne jest, aby wypełnić ją tydzień przed przyjściem do żłobka, kiedy wszystkie informacje będą najbardziej aktualne. Kartę oddajemy osobie wyznaczonej do adaptacji, możemy też w kilku słowach wyjaśnić najważniejsze kwestie.
- ZACZYNAMY OD GODZINY DZIENNIE
Pierwsze dni adaptacji to zazwyczaj jedna godzina dziennie. Nie chcemy przedłużać tego momentu. Dziecko powinno wyjść wtedy, kiedy jest podekscytowane nowym miejscem i będzie chciało wrócić.
- CO ZE SOBĄ PRZYNIEŚĆ?
Rodzice mogą przynieść mały posiłek: owoc, soczek lub kaszkę, który podamy jeśli podczas adaptacji dziecko zgłodnieje, pieluszki, ulubioną zabawkę (lub np. kocyk). Można też u nas zamówić obiadek (samą zupkę lub II danie).
- RODZICU, DZIECKO ADAPTUJE SIĘ W NASZYM TOWARZYSTWIE
Adaptacja odbywa się bez udziału rodzica. Prosimy aby na korytarzu, z uśmiechem na ustach zrobić „papa”, ucałować dziecko i nie przedłużając momentu pożegnania pozwolić dziecku „wejść” na salę z ciocią. W tym czasie rodzic może iść na spacer, lub pojechać na zakupy. Zapewniamy, że gdyby „coś” się działo (a proszę wierzyć, nigdy nie było takiej sytuacji) zadzwonimy.
- ZAUFANIE TO PODSTAWA
W trakcie adaptacji dziecko znajduje się pod najlepszą możliwą opieką. Nasza kadra to doświadczony zespół, który z Malinowym Domkiem współpracuje od lat. Mamy wypracowane wysokie standardy opieki nad dziećmi. Zapisując dziecko do żłobka, zachęcamy Państwa do zaufania nam – zaufanie to podstawa współpracy między obiema stronami. Po każdym dniu adaptacji, udzielamy informacji zwrotnej. W ten sposób wypracowujemy wspólnie z Państwem warunki adaptacji. Nad całym procesem czuwa doświadczony pedagog, który obserwuje dziecko i decyduje o tym jak długo powinna trwać adaptacja, oraz w jaki sposób sprawić żeby przebiegła prawidłowo.
- NA SALI MOGĄ PRZEBYWAĆ TYLKO PRACOWNICY ŻŁOBKA Z DZIEĆMI
Ponieważ adaptacja trwa w czasie, kiedy inne maluszki są pod naszą opieką, bardzo proszę uszanować komfort naszych podopiecznych. Rodzice dzieci uczęszczających do Malinowego Domku nie są zapraszani na sale, oprócz momentów przed samym zamknięciem placówki, podczas oglądania żłobka. Dlaczego? Oprócz zaleceń Sanepidu, który wyraźnie mówi, że na sali mogą być wyłącznie pracownicy, z ważną książeczką zdrowia, to to na czym nam zależy to, aby nie zaburzać rytmu dnia naszym dzieciom. Każde pojawienie się nowej osoby sprawia, że dzieci rozpraszają się, malutkie się boją, często płaczą, a starsze zamiast aktywnie brać udział w zajęciach często starają się poznać nowego gościa. W tym czasie zamiast skupić się na adaptacji dziecka ciocie muszą organizować od nowa swoją pracę. Proszę się zastanowić, czy chcieliby Państwo aby Wasze „zaadaptowane” i czujące się pod naszym dachem „jak u siebie” dzieci były narażone na kontakt z nieznajomymi, co może zaburzać ich poczucie bezpieczeństwa?
- EMOCJE RODZICA = EMOCJE DZIECKA
Często rodzice bardzo emocjonalnie podchodzą do rozstań ze swoim maluszkiem. Jest to dla nas jak najbardziej zrozumiałe. Nasze ciocie same są mamami i też kiedyś musiały zaufać innym placówkom. Staramy się bardzo dokładnie tłumaczyć rodzicom mechanizmy tych uczuć. Ważne aby mimo tęsknoty za dzieckiem, trzymać emocje na wodzy. Dziecko to barometr uczuć rodzica. Jeśli mama płacze na korytarzu i kurczowo tuli dziecko w ramionach, to dziecko zaczyna się bać ( i zapewne też płakać), bo nie rozumie dlaczego mama go tu zostawia.
- ADAPTACJA DOTYCZY TEŻ RODZICÓW
Bardzo często dłużej trwa adaptacja rodziców niż dzieci. Dzieci, które czują wyłącznie pozytywną energię, z pewnością siebie wkraczają w nowy świat. Drogi Rodzicu, pamiętaj że bez względu na to jak długo przebywałbyś z dzieckiem na sali w żłobku czy przedszkolu, to dopiero wtedy kiedy dziecko zostałoby na sali bez rodzica, zaczęłaby się prawdziwa adaptacja. Zachęcamy, aby miesiąc przed pojawieniem się w Malinowym Domku opowiadać w samych superlatywach o tym co się będzie działo; o nowych kolegach, ciociach, zabawkach. Pokazywać filmiki na naszym kanale na You Tube’ie z piosenkami i wierszykami. Pokazywać dziecku korzyści, nawet jeśli jest jeszcze malutkie. Wbrew pozorom dzieci bardzo dużo rozumieją, a zwłaszcza pamiętają kontekst i radosny ton głosu, podczas opowiadania o żłobku. Możemy się też umówić po zamknięciu placówki na krótki rekonesans wraz z Rodzicem.
- JAK REAGUJĄ DZIECI NA ADAPTACJĘ?
Na co muszą się Państwo przygotować? Na to, że każde dziecko jest inne i może inaczej reagować. Niektóre maluszki są odważne i w pierwszych dniach nawet nie zauważają, że rodzice „znikają” na godzinę, ale w momencie kiedy są odprowadzane do mamy czy taty zaczynają płakać z nagromadzonych emocji. Często jest też tak, że najpierw dziecko nie chce wejść na salę i płacze, a potem nie chce wyjść i … też płacze. Albo płacze przez pierwszych 5 minut, a potem świetnie się bawi. Albo popłakuje sobie przez dłuższy czas. Dlaczego o tym piszemy? Bo płacz jest najnaturalniejszym sposobem komunikacji dziecka ze światem, zwłaszcza kiedy nie potrafi jeszcze mówić. Przecież w domu dziecko też płacze i nic złego mu się nie dzieje, prawda? A my będziemy starali się z całej siły, aby dziecko jak najszybciej się do nas przekonało, polubiło nas i traktowało jak prawdziwe ciocie. Ale to wszystko jest procesem, który raz trwa tydzień, raz dwa, a raz trzy tygodnie. Są też dzieci, które wchodzą do nas jak do siebie i nie uronią ani jednej łzy.
- INFORMACJA ZWROTNA TO PODSTAWA
Tak jak obiecywaliśmy, po każdym dniu adaptacji rodzice otrzymają komplet informacji. Ciocie powiedzą to co niezbędne, a jeśli będą miały więcej czasu chętnie porozmawiają dłuższą chwilę. Natomiast przypominamy, że adaptacje trwają podczas normalnego pobytu w placówce innych naszych podopiecznych. Może się tak zdarzyć, że ciocia będzie pilnie musiała wrócić do swoich obowiązków. Prosimy z wyrozumiałością podejść w takiej sytuacji do tematu, bo inne dzieci nie mają koło siebie mamy, a my jesteśmy za nasze dzieci odpowiedzialni. Dlatego obiecujemy w takiej sytuacji, że zadzwonimy niezwłocznie i dokończymy rozmowę.
- DO ZOBACZENIA NA ADAPTACJI
Bardzo cieszymy się, że obdarzyli nas Państwo zaufaniem, oddając swoje maluszki pod nasze skrzydła. Obiecujemy zrobić wszystko aby zasłużyć sobie na to zaufanie. Jeżeli mają Państwo jeszcze jakieś pytania pozostajemy do dyspozycji.
- GWOLI PRZYPOMNIENIA
Oglądając placówkę przed podpisaniem umowy omawialiśmy jak wygląda adaptacja, dlatego ten wpis to jedynie przypomnienie. Podpisując umowę zaakceptowali Państwo naszą politykę i zasady działania. Jesteśmy małym i kameralnym żłobkiem, gdzie staramy się jak możemy stworzyć dzieciom domowe warunki, przy najwyższym poziomie profesjonalizmu. Trzymamy kciuki za wspólną adaptację i do zobaczenia.